Około 200 osób protestowało w Stanowicach przeciwko przebiegowi kolei dużych prędkości CPK na Śląsku.
Na czwartkowe popołudnie (21 września, godz. 17) zaplanowano kolejny śląski protest przeciwko kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Mieszkańcy, niezadowoleni ze sztandarowej inwestycji rządu Prawa i Sprawiedliwości, znów wyjdą na ulicę, tym razem w Stanowicach.
Kolej do CPK ma przeciąć na pół niewielkie Łaziska Górne na Górnym Śląsku i zniszczyć niepowtarzalne tereny zielone. - To strata niemożliwa do skompensowania w granicach miasta - wskazują w opracowaniu naukowcy.
- Odbyliśmy prawie godzinną rozmowę. Protokołu rozbieżności nie było, bo były same rozbieżności - mówi Piotr Flajszok, mieszkaniec Szczejkowic, który o kolei CPK rozmawiał z ministrem Horałą po interwencji premiera Morawieckiego.
Samorządowcy i mieszkańcy śląskich miejscowości, przez które ma przebiegać kolej CPK, nie kryją rozczarowania i zdenerwowania.
Mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn pyta premiera Mateusza Morawieckiego o kolej dużych prędkości. - Był zdziwiony. Albo kłamał, albo rzeczywiście nic nie wie. I tak źle, i tak niedobrze - mówi Piotr Flajszok.
Sposób przebudowy ulicy Czarnieckiego w Wodzisławiu Śl. był krytykowany przez Towarzystwo Entuzjastów Kolei.
Rządzący wiedzą, że kolej dużych prędkości przez Pojezierze Palowickie i park Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich jest nie do obronienia. Dlatego próbują przeforsować "Lex Knebel", a to ograniczy pełną ocenę oddziaływania inwestycji na środowisko.
Rajd rowerowy z Mikołowa do Szczejkowic i bieg po Pojezierzu Palowickim. Mieszkańcy chcą pokazać, co zniszczy kolej dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Firma z Korei Południowej zaprojektuje 70 km linii kolei dużych prędkości w województwie śląskim. Przeciwko inwestycji CPK protestują mieszkańcy.
Kiedy okazało się, że kolej dużych prędkości do CPK będzie biegła przez prywatne domy, pola, ogrody, w całym kraju rozpoczęły się protesty. Kolejna akcja w poniedziałek w Mikołowie.
Mieszkańcy Palowic na Śląsku protestują przeciwko kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Organizują pikniki na zagrożonym Pojezierzu Palowickim i podpisują apel do premiera Morawieckiego.
W trakcie remontu ulicy Czarnieckiego w Wodzisławiu Śląskim zasypią ślad linii kolejowej pod wiaduktem. - Po co? Teraz ma tam przebiegać odnoga linii CPK - alarmują mieszkańcy.
Mieszkańcy z gmin i miast, przez które ma biec szybka kolej do Centralnego Portu Komunikacyjnego, protestowali w Mikołowie.
Protest przeciwko kolei dużych prędkości w Mikołowie. "Zapraszamy wszystkich z regionu i poza nim, którym leży na sercu dobro Polski i Śląska".
Społecznicy z Czerwionki-Leszczyn nakręcili krótki klip z drona, prezentujący, jak szybka kolej zniszczy Pojezierze Palowickie. "Ładny widoczek? Wkrótce mogą go zniszczyć buldożery".
Pojechaliśmy do Szczejkowic i Palowic po tym, jak Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, pokazał, którędy przez województwo śląskie ma przebiegać szybka kolej. Co usłyszeliśmy?
Urzędnicy z Czerwionki-Leszczyn organizują pomoc psychologiczną i prawną dla mieszkańców Palowic i Szczejkowic, którzy stracą swoje domy.
Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, w środę (22 marca) w Katowicach pokazał, którędy przez województwo śląskie ma przebiegać szybka kolej. Na spotkanie nie wpuszczono wicemarszałka województwa śląskiego.
Bez Drogi Głównej Południowej nie może być mowy o rozwoju całego powiatu wodzisławskiego - mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego.
Zabytkowy kościółek w Palowicach, wiele domów, gospodarstw i tereny inwestycyjne znajdą się na trasie Kolei Dużych Prędkości. Mieszkańcy zapowiadają zaostrzenie protestów. "Hanysy są twardzi. Jak będzie trzeba, odwiedzą osoby odpowiedzialne za tę inwestycję".
Mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn spotkają się 10 lutego pod zabytkowym drewnianym kościółkiem w Palowicach. - Zagrożony jest nasz piękny kościółek, zagrożone jest unikatowe Pojezierze Palowickie, zagrożony jest dorobek naszego życia - podkreślają.
Zaproponowane rozwiązania przebiegu kolei dużych prędkości CPK wiąże się z dodatkowymi wysiedleniami oraz wyburzeniami - alarmują w Godowie.
Mieszkańcy Palowic, wioski niedaleko Rybnika, protestowali przeciwko planom zbudowania kolei dużych prędkości przez ich miejscowość. - Rząd nas nie słucha - podkreślali i wsadzili do taczki przebranego za ministra Marcina Horałę misia.
W czwartek (18 sierpnia) po południu mieszkańcy Mikołowa i kilku innych miejscowości przez które ma biec Kolej Dużych Prędkości do CPK wyszli na "Wiślankę". Gdy się dowiedzieli, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o usprawnieniu procesu inwestycyjnego zaczęli krzyczeć. "Hańba!" i "Ta władza niszczy ludzi".
W czwartek 18 sierpnia mieszkańcy Śląska będą protestować przeciwko Kolei Dużych Prędkości. Po południu będą blokować popularną wiślankę, czyli drogę krajową nr 81 (DK81) w Woszczycach (Orzesze).
Wszyscy posłowie PiS z województwa śląskiego poparli ustawę o CPK, którą Sejm przyjął w piątek. CPK zostanie współwłaścicielem lotniska w Pyrzowicach i łatwiej będzie mu przejmować nieruchomości od mieszkańców pod szybką kolej. Protesty w tej sprawie trwają od miesięcy.
Mieszkańcy Kłokocina chcą przesunięcia planowanych tras kolei dużych prędkości poza ich dzielnicę. Niestety, nie ma na to szans.
Mieszkańcy Rybnika poznają wszystkie proponowane trasy przebiegu kolei dużych prędkości. Konsultacje odbędą się w dzielnicy, którą kolej ma przecinać.
Za stary dom nie kupi się podobnego. Ja mojej działki nie pcham wam na siłę. To dorobek całego mojego życia, który pójdzie gdzieś tam, bo ktoś ma taki kaprys - skomentował jeden z mieszkańców Łazisk w powiecie wodzisławskim, gdzie odbyło się spotkanie w sprawie budowy kolei dużych prędkości do CPK.
30 marca wracają konsultacje kolei dużych prędkości na odcinku Katowice - granica państwa - Ostrawa. Ta inwestycja wywołuje sprzeciw mieszkańców i samorządowców.
Mieszkańcy osiedla Jastrzębie Górne i Dolne obawiają się, że planowana kolej CPK odetnie ich od pozostałej części miasta. Samorządowcy protestują i apelują o rozwiązanie tego problemu.
Mieszkańcy Gorzyc i Wodzisławia Śląskiego są zawiedzeni po spotkaniu online w sprawie kolei dużych prędkości. - Czasu było za mało. Nie zdążyliśmy wszystkich zadać pytań - mówią.
Mieszkańcy Żor obawiają się, że odszkodowania zaproponowane za ich domy i działki pod budowę kolei dużych prędkości do CPK będą niższe od tego, co musieli zainwestować.
Więcej było pytań niż odpowiedzi. Mieszkańcy Świerklan dyskutowali o kolei dużych prędkości z przedstawicielem CPK i projektantów. Lista obaw jest bardzo długa.
Nie tylko wywłaszczeń i wyburzeń domów oraz firm obawiają się w Godowie. - Jeden z wariantów kolei dużych prędkości przebiega przez źródło. Wody zabraknie rolnikom i przedsiębiorcom - alarmowali mieszkańcy na spotkaniu online z przedstawicielem CPK i projektantami.
Mieszkańcy Śląska są zawiedzeni rozmowami przez internet w sprawie kolei dużych prędkości CPK. Domagają się spotkań "na żywo".
W trzecim kwartale 2022 roku wybrany zostanie wariant linii kolejowej nr 170 Katowice - granica państwa - Ostrawa. Wywłaszczenia planowane są na przełomie 2023 i 2024 roku.
Kilka tygodni temu odwołano spotkania informacyjne w miejscowościach, przez które ma przebiegać planowana kolej dużych prędkości do CPK. Wątpliwości mieszkańców mają zostać rozwiane przez... internet. Mieszkańcy są nieufni.
Żory to kolejne miasto na Śląsku, gdzie mieszkańcy wyszli na ulice, protestując przeciwko budowie kolei dużych prędkości do CPK. Żorzanie zablokowali rondo przy autostradzie A1 i sparaliżowali ruch na obwodnicy na ponad godzinę. - Z jednej strony autostrada, z drugiej obwodnica, a do tego chcą nam dorzucić kolej - żalą się mieszkańcy żorskiej dzielnicy Rowień.
Copyright © Agora SA