Do końca roku na zlecenie CPK prowadzone będą prace w terenie w województwie śląskim. Mieszkańcy są zaskoczeni, a rząd milczy o kolei dużych prędkości Katowice-Ostrawa.
Policja szuka właściciela nielegalnych odpadów porzuconych na drodze w Orzeszu.
Policjant służb kryminalnych z Orzesza dzwonił do podejrzanych i w zamian za łapówki mówił im, co mają wyjaśniać lub przekazywał treści zeznań świadków. - Robił to, bo miał długi do spłacenia - twierdzi prokuratura.
W czwartek (18 sierpnia) po południu mieszkańcy Mikołowa i kilku innych miejscowości przez które ma biec Kolej Dużych Prędkości do CPK wyszli na "Wiślankę". Gdy się dowiedzieli, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o usprawnieniu procesu inwestycyjnego zaczęli krzyczeć. "Hańba!" i "Ta władza niszczy ludzi".
Policjanci poszukują świadków zdarzenia z 25 sierpnia na DK 81 w Orzeszu. Ktoś tam wyrzucił z samochodu psa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.