Kiedy okazało się, że kolej dużych prędkości do CPK będzie biegła przez prywatne domy, pola, ogrody, w całym kraju rozpoczęły się protesty. Kolejna akcja w poniedziałek w Mikołowie.
Mieszkańcy Palowic na Śląsku protestują przeciwko kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Organizują pikniki na zagrożonym Pojezierzu Palowickim i podpisują apel do premiera Morawieckiego.
W trakcie remontu ulicy Czarnieckiego w Wodzisławiu Śląskim zasypią ślad linii kolejowej pod wiaduktem. - Po co? Teraz ma tam przebiegać odnoga linii CPK - alarmują mieszkańcy.
Protest przeciwko kolei dużych prędkości w Mikołowie. "Zapraszamy wszystkich z regionu i poza nim, którym leży na sercu dobro Polski i Śląska".
Społecznicy z Czerwionki-Leszczyn nakręcili krótki klip z drona, prezentujący, jak szybka kolej zniszczy Pojezierze Palowickie. "Ładny widoczek? Wkrótce mogą go zniszczyć buldożery".
Pojechaliśmy do Szczejkowic i Palowic po tym, jak Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, pokazał, którędy przez województwo śląskie ma przebiegać szybka kolej. Co usłyszeliśmy?
Urzędnicy z Czerwionki-Leszczyn organizują pomoc psychologiczną i prawną dla mieszkańców Palowic i Szczejkowic, którzy stracą swoje domy.
Zabytkowy kościółek w Palowicach, wiele domów, gospodarstw i tereny inwestycyjne znajdą się na trasie Kolei Dużych Prędkości. Mieszkańcy zapowiadają zaostrzenie protestów. "Hanysy są twardzi. Jak będzie trzeba, odwiedzą osoby odpowiedzialne za tę inwestycję".
Mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn spotkają się 10 lutego pod zabytkowym drewnianym kościółkiem w Palowicach. - Zagrożony jest nasz piękny kościółek, zagrożone jest unikatowe Pojezierze Palowickie, zagrożony jest dorobek naszego życia - podkreślają.
Zaproponowane rozwiązania przebiegu kolei dużych prędkości CPK wiąże się z dodatkowymi wysiedleniami oraz wyburzeniami - alarmują w Godowie.
Mieszkańcy Palowic, wioski niedaleko Rybnika, protestowali przeciwko planom zbudowania kolei dużych prędkości przez ich miejscowość. - Rząd nas nie słucha - podkreślali i wsadzili do taczki przebranego za ministra Marcina Horałę misia.
Przeciwnicy budowy kolei do Centralnego Portu Komunikacyjnego zapowiadają na piątek protest na wiślance w Mikołowie. Ostrzegają, że planowana przez rząd PiS Kolej Dużych Prędkości zagrozi pomnikom przyrody w Śląskim Ogrodzie Botanicznym.
W czwartek (18 sierpnia) po południu mieszkańcy Mikołowa i kilku innych miejscowości przez które ma biec Kolej Dużych Prędkości do CPK wyszli na "Wiślankę". Gdy się dowiedzieli, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o usprawnieniu procesu inwestycyjnego zaczęli krzyczeć. "Hańba!" i "Ta władza niszczy ludzi".
W czwartek 18 sierpnia mieszkańcy Śląska będą protestować przeciwko Kolei Dużych Prędkości. Po południu będą blokować popularną wiślankę, czyli drogę krajową nr 81 (DK81) w Woszczycach (Orzesze).
Za stary dom nie kupi się podobnego. Ja mojej działki nie pcham wam na siłę. To dorobek całego mojego życia, który pójdzie gdzieś tam, bo ktoś ma taki kaprys - skomentował jeden z mieszkańców Łazisk w powiecie wodzisławskim, gdzie odbyło się spotkanie w sprawie budowy kolei dużych prędkości do CPK.
Do tej pory przede wszystkim podkreślano, że kolej dużych prędkości zabierze ludziom domy. Teraz wymieniono gatunki roślin i zwierząt, które będą zagrożone.
30 marca wracają konsultacje kolei dużych prędkości na odcinku Katowice - granica państwa - Ostrawa. Ta inwestycja wywołuje sprzeciw mieszkańców i samorządowców.
Mieszkańcy osiedla Jastrzębie Górne i Dolne obawiają się, że planowana kolej CPK odetnie ich od pozostałej części miasta. Samorządowcy protestują i apelują o rozwiązanie tego problemu.
Mieszkańcy Gorzyc i Wodzisławia Śląskiego są zawiedzeni po spotkaniu online w sprawie kolei dużych prędkości. - Czasu było za mało. Nie zdążyliśmy wszystkich zadać pytań - mówią.
Mieszkańcy Żor obawiają się, że odszkodowania zaproponowane za ich domy i działki pod budowę kolei dużych prędkości do CPK będą niższe od tego, co musieli zainwestować.
Więcej było pytań niż odpowiedzi. Mieszkańcy Świerklan dyskutowali o kolei dużych prędkości z przedstawicielem CPK i projektantów. Lista obaw jest bardzo długa.
Nie tylko wywłaszczeń i wyburzeń domów oraz firm obawiają się w Godowie. - Jeden z wariantów kolei dużych prędkości przebiega przez źródło. Wody zabraknie rolnikom i przedsiębiorcom - alarmowali mieszkańcy na spotkaniu online z przedstawicielem CPK i projektantami.
Mieszkańcy Śląska są zawiedzeni rozmowami przez internet w sprawie kolei dużych prędkości CPK. Domagają się spotkań "na żywo".
W trzecim kwartale 2022 roku wybrany zostanie wariant linii kolejowej nr 170 Katowice - granica państwa - Ostrawa. Wywłaszczenia planowane są na przełomie 2023 i 2024 roku.
Kilka tygodni temu odwołano spotkania informacyjne w miejscowościach, przez które ma przebiegać planowana kolej dużych prędkości do CPK. Wątpliwości mieszkańców mają zostać rozwiane przez... internet. Mieszkańcy są nieufni.
Karczma Karliczek działa już 180 lat. Właściciele przeżyli wojny, komunę i covidowe lockdowny. Teraz lokal może nie przetrwać kolei dużych prędkości, bo tory zaplanowano przez środek domu przyjęć.
Mieszkańcy Śląska nie zgadzają się na zaproponowane warianty kolei dużych prędkości do CPK, które mają przebiegać przez gminy i miasta regionu. W piątek po południu blokowali wiślankę w Orzeszu. W sobotę podobny protest zapowiedziano w Mikołowie.
Mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn będą w piątek (28 stycznia) blokować wiślankę. Zamierzają spacerować po przejściu dla pieszych na DK81 w Orzeszu-Woszczycach.
Od kilku lat inwestorzy wykupują tereny położone przy autostradzie A1 w miejscowościach sąsiadujących z Czechami. Ich biznesy w Godowie i Gorzycach są zagrożone przez niektóre warianty kolei dużych prędkości w ramach CPK.
Po 20 latach kolej ma wrócić do Jastrzębia-Zdroju. I od razu z przytupem. Planowana jest budowa dwóch linii kolejowych z Katowic. - Czy to ma sens? - pojawiają się pytania.
Copyright © Agora SA