Jego zrośnięte pnie układają się w literę "v", jak victoria. Niezwykły buk rośnie w parku na terenie szpitala psychiatrycznego w Rybniku.
Edyta Goczoł miała 27 lat i całe życie przed sobą. Mogła uciec, ale nie zostawiła swoich pacjentów. Została zgwałcona i zamordowana przez czerwonoarmistów. Przez lata o tej historii nie można było mówić.
W Rybniku upamiętnią pielęgniarkę Edytę Goczoł, która pod koniec II wojny światowej do końca była ze swoimi pacjentami. Za swoją bohaterską postawę przypłaciła męczeńską śmiercią. To tragiczna historia w kartach lecznicy, która leczy pacjentów psychiatrycznych od 138 lat. Ten szpital chciała większość miast w regionie. Poznajcie historię lecznicy.
Do nowej poradni zdrowia psychicznego w Czerwionce-Leszczynach na Śląsku nie trzeba mieć skierowania, można przyjść "z ulicy". Nagłą pomoc uzyskamy natychmiast, a pilną do 72 godzin. Niestety placówka nie przyjmuje dzieci i młodzieży.
Szpital kliniczny daje nam więcej możliwości. Zmieniają się terapie, farmakologia. Różne nowe elementy związane z diagnostyką będziemy wykorzystywać w naszym szpitalu - mówi Joachim Foltys, dyrektor Klinicznego Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku.
Pośród setek bezimiennych grobów pacjentów rybnickiego szpitala psychiatrycznego wyróżnia się nagrobek czteroletniego Józinka. Dlaczego pochowano tam dziecko?
Na terenie szpitala psychiatrycznego w Rybniku zmodernizowano kotłownię. - Najważniejsze jest bezpieczeństwo dostaw ciepła, m.in. dlatego mamy alternatywę w postaci oleju - mówi dyrektor szpitala.
Miasto Rybnik przekaże 3,5 mln zł dotacji dla Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku. Za te pieniądze placówka zakupi sprzęt i wyposażenie, które poprawią jakość udzielanych świadczeń zdrowotnych.
To najbardziej tajemniczy cmentarz w Rybniku. Miejsce pochówków pacjentów szpitala psychiatrycznego. Wielowyznaniowy, bo chowano tu ludzi różnej wiary.
To jedna z najbardziej tajemniczych nekropolii w regionie. Na dawnym cmentarzu pacjentów szpitala psychiatrycznego może spoczywać nawet 1300 osób.
W bibliotece rybnickiego szpitala psychiatrycznego były płyty z muzyką lekką, łatwą i przyjemną. Trudno szukać tu chociażby płyt SBB, zespołu, który w latach 70. święcił największe triumfy. Zamiast tego są winyle Laskowskiego, Połomskiego czy Tercetu Egzotycznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.