Po wejściu rozporządzenia ministra zdrowia przetrwamy zaledwie trzy miesiące - alarmują w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla dzieci w Jastrzębiu-Zdroju. Dziś nie mają długów, ale zmiana przepisów może ich pogrążyć.
Byłam na diecie, przebywałam w innych szpitalach, ale tak głodna jak w Rybniku to nigdy nie chodziłam. Nie mam sił na rehabilitację - żali się jedna z pacjentek.
Podwyżka ceny gazu o 500 proc. - My nie możemy zakręcić ogrzewania i sami się poubierać, a pacjenta rozebrać - mówi właściciel Specjalistycznego Centrum Fizjoterapii w Rybniku.
Oboje pracują w zawodach medycznych. Na drugie dziecko na razie nie mogą sobie pozwolić, bo musieliby jedną pensję oddać opiekunce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.