Pełnometrażowy debiut Kamili Tarabury, reżyserki pochodzącej z Rybnika, to opowieść o tym, że bez konfrontacji z prawdą, bez uznania krzywdy, człowiek nie może zbudować swojej tożsamości.
W kopalni Chwałowice w Rybniku miało dojść do napaści seksualnej. Jeden z górników miał drugiego uderzać penisem po twarzy. Prokuratura jednak nie potwierdziła seksualnego podłoża napaści. Śledztwo zostało umorzone. Ofiara i sprawca pogodzili się i wyjaśnili nieporozumienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.