Sąd w Wodzisławiu Śląskim najpierw uchylił areszt oskarżonemu o korupcję byłemu posłowi PiS, a teraz zwrócił akta jego sprawy prokuraturze.
Prokurator oskarżył byłego posła PiS o przyjęcie 171 tys. zł łapówki. Adam G. nie przyznaje się do winy.
- Adam G., były poseł PiS i podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii, przyjął łapówki w kwocie 171 tys. zł - twierdzą prokuratorzy z Katowic. Sprawa polityka trafiła właśnie do sądu.
Te materiały zostały udostępnione po to, aby umożliwić ocenę wiarygodności świadka - mówił prokurator, który złożył wniosek o dopuszczenie dowodów z kontroli operacyjnej w procesie byłego posła PiS.
8 lat więzienia oraz dziesięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych - takiej kary domaga się prokuratura z Katowic dla byłego szefa MSWIA oraz wiceministra finansów oskarżonych o branie łapówek od przedsiębiorcy z branży górniczej.
- Świadek prokuratury jest niewiarygodny, a wpisy w jego kalendarzu nie mogą być uznane za dowód wręczania łapówek - stwierdził sąd w Rybniku i uniewinnił wszystkich oskarżonych o korupcję w górnictwie. Wyrok jest prawomocny.
Katowickie CBA zatrzymało trzy osoby podejrzane o składanie propozycji korupcyjnych aresztowanemu Grzegorzowi J., byłemu posłowi PiS. Do zdarzeń miało dojść, gdy mężczyzna był czynnym parlamentarzystą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.