Moja rodzina nie była z tych długowiecznych, więc czasem pytam swojego anioła stróża, czego jeszcze w życiu nie zrobiłam, że żyję tak długo. Nie odpowiada mi. Nie chce. Może jestem tak stara, że nie warto ze mną rozmawiać - mówi pani Halina, która skończyła sto lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.