Rybnicka 28. Dzielnica będzie zbierała piżamy dla domu dziecka na Ukrainie. Jest tam 220 dzieci, a brakuje wszystkiego. - Całej Ukrainie nie pomożemy, ale dzieciom z jednej, konkretnej placówki możemy - mówią w Rybniku.
Kilkudziesięciu strażaków ochotników z Rybnika i okolic spotkało się w Golejowie, by pomóc synkowi jednego z nich, Leonowi. Chłopczyk ma 4,5 roku i od urodzenia zmaga się z wieloma chorobami.
Julka Franiczek i Zosia Cyranka, dwie dwunastolatki z Pszowa uratowały mężczyznę. Zasłabł na cmentarzu. Okazało się, że miał udar.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.