Dzięki takim lokalom Śródmieście tętni życiem. Klubokawiarnia Żółty Młynek w centrum Rybnika przetrwała trudne czasy i udostępnia rybniczanom przestrzeń do wspólnej pracy.
Miasto ma atrakcyjne przestrzenie, zalew, plażę i ludzie chcą z nich korzystać. Czy można to pogodzić z ciszą i spokojem mieszkających tam ludzi?
Rybniczanie wypili ostatnie piwo w Tawernie. Zamówili ostatnie pierogi i placki ziemniaczane. To był ważny lokal dla dzisiejszych 40- i 50-latków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.