Sanepid nałożył karę na właścicieli dyskoteki Face 2 Face z Rybnika za działalność w czasie pandemii. Kara była podwójna, musieli zapłacić po 30 tys. zł.
- Nie bójcie się, wpadajcie - zachęcali w piątkowy wieczór właściciele klubu Face2Face z Rybnika. Otwarli swój lokal, choć przepisy jeszcze nna to nie pozwalają.
Właściciele dyskoteki z Rybnika zapowiedzieli, że w piątek wieczorem otworzą swój lokal. Po południu zaś razem z Pawłem Tanajno, założycielem Strajku Przedsiębiorców, przyszli pod siedzibę sanepidu.
Marcin Koza, właściciel dyskoteki Face2Face z Rybnika ogłosił, że sąd przyznał mu rację w sporze z policją.
Prokuratura Rejonowa z Cieszyna rozpoczyna śledztwo w sprawie policjantów, którzy interweniowali pod koniec stycznia w dyskotece w Rybniku. Użyto wtedy broni gładkolufowej i granatów hukowych.
Sanepid nałożył karę na właścicieli dyskoteki Face 2 Face z Rybnika. Kara jest podwójna, muszą zapłacić po 30 tys. zł.
Rybnicka dyskoteka Face2Face pozostanie zamknięta. Właściciele w weekend zamierzają wspierać inny lokal w Rybniku, który zostanie otwarty.
Gliwicka prokuratura przedstawiła w sobotę zarzuty współwłaścicielowi dyskoteki Face2Face. Jednocześnie wszczęto postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów podczas interwencji w lokalu.
Klub Face2Face z Rybnika zasłynął w ostatnią sobotę imprezą, na którą przyjechały oddziały prewencji i doszło do starć z policją. Teraz prosi o pieniądze i je dostaje.
Nie milkną echa policyjnej interwencji w klubie Face2Face w Rybniku. Głos w sprawie zabrał Piotr Kuczera, prezydent miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.