Chaotyczny i nieprzygotowany import węgla zlecony przez byłego premiera Mateusza Morawieckiego wciąż uderza w Polską Grupę Górniczą.
Nawet kilkadziesiąt tysięcy osób otrzymało od Tauronu wypowiedzenia umowy na dostawy gazu z dniem 30 listopada. Spółka zapewnia, że od momentu wygaśnięcia umów gaz będzie dostarczał PGNiG, a klienci nie odczują tej zmiany. Wicepremier Jacek Sasin zażądał jednak od Tauronu wycofania się z tej decyzji.
Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej w sprawie podwyżek dla górników napisali do wicepremiera Jacka Sasina. W piśmie poruszają też problem wysokich cen węgla.
Związkowcy z Sierpnia 80 poprosili wicepremiera Jacka Sasina o przejęcie nadzoru nad wyjaśnianiem okoliczności dwóch katastrof, w których zginęło 26 górników. Wcześniej zaapelowali, aby dał gwarancję bezpieczeństwa tym, którzy zechcą zeznawać.
Nadal nie ma zgody Komisji Europejskiej na dofinansowanie górnictwa z budżetu państwa. - Absolutnie brak zaskoczenia. Spółki górnicze są na skraju upadłości - komentuje Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia '80.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.