Fot. Arek Biernat
Jedziemy!
Trasę ŻSR oznaczają charakterystyczne znaki z logiem, rowerem na pomarańczowym tle. Wycieczkę można rozpocząć np. w Godowie w powiecie wodzisławskim (miejsce urodzenie wybitnego aktora Franciszka Pieczki), gdzie z myślą o rowerzystach z dalszych regionów przy Urzędzie Gminy przygotowano dodatkowe miejsca dla samochodów. Tam też w parku można podziwiać także twórczość lokalnych artystów - Bogumiły i Ireneusza Canibołów - rzeźbę Utopca wraz z ławeczką.
Rower można też zabrać do pociągu. Wysiąść można w Zebrzydowicach i tuż przy samej granicy wjechać na szlak, albo skorzystać z innego kurs i wysiąść np. w Wodzisławiu Śląskim (lub np. w Turzy Śląskiej), skąd po kilkunastu kilometrach dojedziemy do Łazisk (gm. Godów), gdzie też przebiega trasa.
Jak wspomniałem, można wystartować obok Urzędu w Godowie i udać się najpierw w kierunku Łazisk, gdzie przebiega dodatkowa ok. 8 km pętla. Żółty rzepak na polach, innym razem pojedyncze domy. Po chwili wiejską drogę należy - na szczęście - tylko na chwilę zamienić na powiatową, bardziej ruchliwą, bo prowadzącą do autostrady A1.
Wszystkie komentarze
Przydałaby się także mapka trasy i jej długość.
Google?
Pod zdjęciami są opisy. Powiat wlodzislawski.
To za trudne. I mapy nie dali. No dramat jest.
Ściągnij apkę żelazny szlak rowerowy.
Najlepiej zostawić auto w Godowie przy urzędzie gminy i jazda
przejrzyj zdjecia , wszystko jest napisane
Już to zdążyłem zrobić :)
To powinno być w tekście głównym – takie są zasady tej gry. Prawie 20 lat byłem dziennikarzem, w dwóch krajach – zasady są wszędzie te same.
Co chcesz od "dziennikarza" nie odrożniającego Czech jako regionu (krainy) od państwa, czyli Republiki Czeskiej.
Czesi nazywają swoje państwo właśnie Czeską Republiką, lub skrótowo Republiką, a u nas ubzdurało sie, że mówią na państwo : Czechy. To samo robia z Pragą, dopisując Czeska, to tak, jak by była jeszcze inna Praga , niż stolica Republiki Czeskiej.
Zapraszam na Cyclofun na fb.
Tam zdjęcia i trasa.
Chyba jesteś trochę zbyt rygorystyczny.
Punkt widzenia zależy trochę od tego kto i skąd patrzy. Np. z perspektywy Warszawy najbliższa Praga to dzielnica miasta, więc dodanie 'Czeska' wyjaśnia, że chodzi o nieco dalszą wycieczkę.
Co do nazywy kraju 'Czechy', to funkcjonuje ona w podobnym brzmieniu też w Niemczech, więc naprawdę wyluzuj, bo nie ma co się tak czepiać.
O Polsce też za granicą piszą Poland/Polen/Pologne/itd.. a nie Rzeczpospolita.... i jakoś nic nikomu od tego nie ubywa.
"O Polsce też za granicą piszą Poland/Polen/Pologne/itd.. a nie Rzeczpospolita"
Nie zrozumiałeś/aś mnie.
Przecież w Polsce nie ma takiego regionu jak Polska. Gdyby na Polskę mówiono tak jak na Rep. Czeską , np. Mazowsze, to był by problem. Bo wtedy nie wiesz, czy chodzi o region, czy o państwo.
A artykuł pisał dziennikarz nie z Warszawy, a z Rybnika i jak wybral sie na rowerze ta trasą, to z pewnością na granicy widział tabliczki Česká Republika, a nie Česko.
A co do dzielnicy W-wy, to mówią "na Pragę", a nie "do Pragi". I nie trzeba dodawać "czeskiej".
www.znajkraj.pl/zelazny-szlak-rowerowy-najlepsza-trasa-rowerowa-na-slasku
Po polsku będzie Jastrzębia-Zdroju.
Nie do Czech, a na Górny Śląsk i Morawy.
To nie są Morawy!
Karvina to Górny Śląsk.
Część wschodniej Ostrawy należy również do Górnego Śląska.
A do Czech to jeszcze 2 dni koniami trzeba jechać.
Masz rację. Na mapie w całości trasa jest na Śląsku.