Spółka Restrukturyzacji Kopalń oraz Węglokoks mają nowych prezesów. Pierwsza musi się tłumaczyć ze sposobu likwidacji zakładów górniczych, a druga ze zalegającego na zwałach importowanego węgla.
Oszuści podszywają się pod spółki sprzedające węgiel, uruchamiając strony internetowe z wykorzystaniem oficjalnych elementów graficznych.
400 milionów złotych wyniosła pierwsza transza dotacji do redukcji mocy produkcyjnych z budżetu państwa dla Polskiej Grupy Górniczej. Po pomoc zgłosi się wkrótce jeszcze jedna spółka wydobywająca węgiel.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.