- Każdy z nas wiedział, że po dopalaczach ludzie umierali, ale liczyło się tylko, żeby zarobić. Ten syf strasznie uzależniał. Kiedyś przyszła dziewczyna z malutkim dzieckiem i chciała zrobić mi "loda" za działkę - zeznał w środę (6 grudnia) w katowicki sądzie Marek K. ps. "Celebryta".
Kibice rosyjskiego klubu CSKA Moskwa od lat przyjeżdżają na turniej Remi Cup w Radlinie. Przed pandemią brali udział nawet w rozgrywkach. Nikt nie widzi w tym niczego złego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.