Teresa nie mogła przez tydzień umierać w łazience, bo w sobotę sąsiadka doniosła jej jedzenie, a w niedzielę 71-latka rąbała drewno. Znaleziono ją w poniedziałek. Umarła we wtorek. Na sąsiadów wylał się hejt.
71-letnia kobieta przez tydzień leżała w łazience. Nie potrafiła się podnieść i wezwać pomocy. Jej losem zainteresowała się kierowczyni autobusu, która przez dwa tygodnie nie widziała stałej pasażerki. Niestety, na pomoc było już za późno.
Po świętach Bożego Narodzenia w wielu domach pozostał nadmiar jedzenia. Nie pozwól, żeby się zmarnowało. Gdzie w Rybniku i regionie możesz zostawić artykuły spożywcze?
Rybnicki Ośrodek Pomocy Społecznej zaprosił na wigilię osoby samotne i w kryzysie bezdomności. Była tradycyjna wieczerza z karpiem, barszczem, moczką i makówkami. To, co zostało, zawieziono do noclegowni.
Rodzina z województwa śląskiego nie skorzysta już w listopadzie z zasiłku rodzinnego oraz dodatku dla dziecka z niepełnosprawnością. Bo zdaniem urzędników dochód z ich gospodarstwa powinien być wyższy, choć w rzeczywistości nie jest.
Rybnik daje dobry przykład, jak nie marnować żywności. Mieszkańcy, restauracje, sklepy zostawiają nadmiar jedzenia w kuchni społecznej, w której posiłki przyrządzają i osoby bezdomne, i seniorzy.
Przemysław kilka razy w tygodniu wchodzi na padok i zbiera koński nawóz . Ładuje go do worków i sprzedaje rolnikom, sadownikom oraz działkowcom. Dostaje 15, czasem 20 złotych. Interes się kręci.
Radlińska Lodówka z Sercem - tak nazwano lodówkę społeczną, uruchomioną w tym górniczym miasteczku. Zachwyca jej lokalizacja, na terenie zabytkowego osiedla robotniczego.
Ogrzewalnia dla bezdomnych została przeniesiona z Popielowa do Boguszowic. Stanęła na miejskiej działce bez konsultacji z mieszkańcami.
Wiceprezydent Rybnika Piotr Masłowski przyniósł gar zupy grzybowej, którą sam ugotował. Pracownicy socjalni przygotowali zupę dyniową. W Rybniku ruszył Wspólny Stół, społeczna kuchnia, w której każdy może sobie przyrządzić gorący posiłek.
We Wspólnym Stole w Rybniku osoby, których nie stać na obiad same będą mogły go sobie ugotować - z artykułów, które pewnie by zostały wyrzucone do śmietnika. To recepta miejscowego Ośrodka Pomocy Społecznej na drożyznę.
Raz w tygodniu w centrum Rybnika można dostać gorący posiłek. Skorzystać mogą nie tylko bezdomni. Jedzenie można znaleźć również w jadłodzielni - jeśli masz go za dużo, zostaw je w lodówce społecznej.
Bezdomni chcą czytać. Niektórzy mają swoje książki, poupychane na półkach, pochowane pod łóżkami. Książki kupują, znajdują, wymieniają. Teraz będą mieli swoją biblioteczkę w domu dla bezdomnych w Rybniku-Niewiadomiu.
Dodatek osłonowy ma rekompensować wzrost kosztów energii elektrycznej, cen gazu i żywności. Wnioski można składać w rybnickim urzędzie miasta.
Osiedle Rymer w Niedobczycach, jakieś cztery kilometry od rybnickiego rynku. "Tu pije młodzież już od trzynastego, czternastego roku życia".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.