Ukrainki proszą położne, by pomogły im urodzić poza szpitalem. Niestety, prawo im na to nie pozwala. Chcą więc prawo zmienić, a wzorców szukają w naszym kraju.
Od prawie 30 lat pracuje jako położna. Przez blisko 20 lat w szpitalach, potem w poradni. W Dzień Kobiet przestała chodzić, jest już po operacji, ale wciąż nie potrafi stanąć na własnych nogach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.