- Rekompensata do importowanego węgla powinna być wyższa. W przeciwnym razie przedsiębiorcy nie wezmą udziału w programie, bo nie będą sprzedawać węgla ze stratą kilkuset złotych na tonie - alarmują przedsiębiorcy handlujący węglem.
Realny koszt importowanego węgla to 2-2,3 tys. zł za tonę. Klient zapłaci 1 tys. zł, państwo zrekompensuje 750 zł. Wciąż brakuje od 250 do 500 zł. - komentuje rządowy pomysł na obniżkę cen Łukasz Horbacz z Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.
Polacy przestali kupować węgiel, a importerzy go sprowadzać. Jesienią cena za tonę może przekroczyć 4 tysiące złotych. Rządowe rekompensaty mogą nie zdać egzaminu.
W Lasach Państwowych można samemu zbierać chrust na opał. Marek Mróz, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, przypomina, że najpierw trzeba się zgłosić do leśniczego. Ten wskaże, gdzie można zbierać gałęzie, i pouczy, jak to robić. A na koniec wystawi rachunek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.