Górnicze wstrząsy na Śląsku nie tylko niszczą budynki, ale budzą w nocy, niepokoją za dnia, wywołują stres, wynikający z ciągłego zagrożenia. Mieszkańcy regionu rybnickiego rozważają pozew o naruszenie dóbr osobistych.
To było jak kilkusekundowe trzęsienie ziemi - informują mieszkańcy Radlina, Rydułtów i Rybnika. Z zagrożonego rejonu rydułtowskiej kopalni ewakuowano górników.
Polska Grupa Górnicza kończy współpracę z firmą realizującą rozbiórkę Szarloty w Rydułtowach. W ostatnich miesiącach hałda mocno pyliła, co uprzykrzało życie okolicznych mieszkańców.
Eksperci na razie nie zjadą w rejon, który został zniszczony zeszłotygodniowym wstrząsem w kopalni Rydułtowy. Górnicy martwią się, czy po wypadku ich zakład nie podzieli losu Bobrka.
Uratowany górnik z kopalni Rydułtowy, który po wypadku był więziony pod ziemią przez 50 godzin przebywa na ortopedii. - Jego życiu nic nie zagraża - słyszymy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 w Sosnowcu.
W nocy z soboty na niedzielę w kopalni Rydułtowy doszło do kolejnego wstrząsu, dokładnie w tym samym rejonie, w którym tąpnęło w czwartek. Tymczasem uratowany górnik jest już po badaniach w szpitalu w Sosnowcu.
Ratownikom udało się dotrzeć do górnika, który zaginął po czwartkowym tąpnięciu w kopalni Rydułtowy. Mężczyzna spędził trzy dni w zawalisku.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła w piątek śledztwo w sprawie wstrząsu, do którego doszło w kopalni Rydułtowy. W jego wyniku zginęła jedna osoba, a 17 odniosło obrażenia. Wciąż trwają poszukiwania zaginionego górnika.
Po wstrząsie w kopalni Rydułtowy, najstarszej na Górnym Śląsku, wciąż nie wiadomo, gdzie jest zaginiony górnik. Poszukiwania spowalniają pogarszające się warunki, które panują 1150 metrów pod ziemią.
W kopalni Rydułtowy doszło w czwartek rano do silnego wstrząsu. W zagrożonym rejonie pracowało kilkudziesięciu górników. Od początku akcji nie było kontaktu z dwoma górnikami. Jeden z nich nie żyje.
Szarlota to symbol Rydułtów, ale prowadzone na niej prace są przekleństwem okolicznych mieszkańców.
W Rydułtowach chcą pamiętać o Tragedii Górnośląskiej. "Był to traumatyczny okres dla wielu mieszkańców, który pozostawił niezagojone rany".
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w miejscowości Piece w powiecie rybnickim.
W sobotę, 6 stycznia, święto Trzech Króli. W Rybniku przejdą dwa duże orszaki, mniejsze zaplanowano w wielu pozostałych parafiach. Kolorowe orszaki szykują się też w Rydułtowach i Raciborzu.
Katarzyna Chwałek-Bednarczyk wyreżyserowała spektakl i przygotowała publikację o obozach, które działały w Rydułtowach podczas drugiej wojny światowej. To temat tabu, o którym w śląskim miasteczku się nie mówi.
Blisko milion złotych ma kosztować zburzenie dworca kolejowego w Rydułtowach. Z ponad stuletniego budynku pozostanie tylko gruz.
Cezary Tomiczek został dyrektorem Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim.
Szarlota ma stać się turystyczną atrakcją regionu, ale na razie wejście na nią jest nielegalne z powodu szkodliwych oparów, jakie wciąż się z niej unoszą. Teraz jej walory mają docenić artyści, projektując mural poświęcony pokopalnianej hałdzie.
Kilka lat temu Rydułtowy kupiły dworzec kolejowy od PKP. Teraz rozpoczęło się jego wyburzanie.
W szpitalach w województwie śląskim ubywa miejsc dla dzieci na oddziałach pediatrycznych.
Ponad 6 mln zł ma kosztować uzbrojenie terenu i budowa drogi na terenie szybu Leon III. Na terenie dawnej kopalni wybudowane zostaną mieszkania.
Przez prace naprawcze pociągi Kolei Śląskich do Raciborza z Rybnika i Katowic kursują okrężną trasą.
Zarząd Powiatu Wodzisławskiego ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim.
Mateusz G., były działacz PiS w powiecie wodzisławskim, porównał szkolnego woźnego do gestapowca. Mężczyzna stanął w poniedziałek przed sądem. Proces toczy się z wyłączeniem jawności.
Grzegorz Klyszcz jest współautorem największego na świecie dzwonu, który po raz pierwszy będzie można usłyszeć w Niedzielę Wielkanocną.
Formalnie Krzysztof Kowalik dyrektorem Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. pozostaje do 31 marca.
Sklep "Dobry Duch" w Rydułtowach łączy w sobie modę na drugi obieg przedmiotów, ekologię, okazyjne ceny i pomoc potrzebującym.
Podczas pierwszych kilkunastu targów książek spotkałem więcej osób niż przez całą dotychczasową karierę w aptece. Do tego ta różnica. Do apteki ludzie przychodzą, bo muszą. Na targi, bo chcą - mówi Thomas Arnold, autor kryminałów i powieści fantasy. Pracował w aptece, a teraz pisze książki.
Na podwyżki dla personelu medycznego z lipca ubiegłego roku szpitale powiatowe nie otrzymały wszystkich środków i muszą co miesiąc dokładać nawet setki tysięcy złotych. Tymczasem w połowie tego roku planowane są kolejne podwyżki i to może być przysłowiowy gwóźdź do trumny.
Oddział chirurgii w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim był zawieszony od sierpnia, a pediatria w Rydułtowach od grudnia ubiegłego roku. Pacjenci musieli szukać pomocy poza powiatem wodzisławskim, liczącym ok. 160 tys. mieszkańców.
Monika Fibic spotkała się z 45 kobietami, które przeżyły II wojnę światową. Wprowadziły autorkę w sam środek wojennej rzeczywistości oraz swojej duszy.
Międzygminny Związek Wodociągów i Kanalizacji z powiatu wodzisławskiego pozyskał z "Polskiego ładu" 28,4 mln zł na rozbudowę kanalizacji. Jednak pieniądze mogą przepaść.
Kilka miesięcy temu szpital w Wodzisławiu Śląskim musiał zawiesić działalność oddziału chirurgii ogólnej.
Franciszek Nieć zasłynął 100-metrowym linorytem pól bitewnych I wojny światowej. Teraz zilustrował fantastyczną sagę. Rysunki można podziwiać w studiach tatuażu.
Rada Powiatu Wodzisławskiego uchwaliła plan naprawczy dla szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim, które toną w długach.
Pługi nie nadążają z odśnieżaniem dróg w regionie. W Rydułtowach ciężarówki nie mogą wyjechać na ulicę Raciborską.
Maszyny krawieckie wracają do szkół. Tak stało się w Zespole Szkół Licealnych i Technicznych w Rydułtowach, gdzie młodzież uczy się na kierunku technik stylista.
Stypendia są reakcją na braki personelu medycznego. - Każdy etat jest dla nas bardzo ważny - mówi Krzysztof Kowalik, dyrektor szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim.
10-letnim Kacprem Bywalcem z Rydułtów zainteresowanie wyraziły już m.in. Bayern Monachium, Benfica Lizbona i Manchester City. Na swoją szansę ciężko pracuje od drugiego roku życia.
Lidia miała dwa latka, kiedy zabrano ją z rodzinnego domu. Najstarsza z rodzeństwa, Ewelina, była dziesięciolatką. Rodzeństwo jest rozdzielone, a rodzice od ponad trzech lat walczą o powrót dzieci do domu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.