Te sytuacje, kiedy wracałem do pustego pokoju ze świadomością, że na koncie pusto, żadnych perspektyw na poprawę, kiedy chciało się wyć, ukształtowały mnie jako człowieka. Podnosiłem się kolejny raz i walczyłem - mówi Mariusz Wołosz. Zanim został prezydentem Bytomia, walczył w bokserskim ringu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.