Sierżant Frederick Weiss w ostatniej chwili uratował swoje życie nad Marklowicami. Było to drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia 1944 roku.
W Łaźni Moszczenica w ramach powstającego Carbonarium powstanie wyjątkowa wystawa, bo przygotowana ze wspomnień i pamiątek mieszkańców Jastrzębia-Zdroju.
Kiedy Argentyna stawała do boju z Francją, w zabytkowej kopalni Ignacy w Rybniku powstała strefa kibiców Małgorzaty Płoszaj. Tłumy przyszły na premierę jej książki "Piękni i młodzi. Opowieści o rybnickich Żydach".
Haasowie, Katzowie, Mannebergowie, Kohlbergowie, Krakauerowie, Aronadowie, Rybowie, Priesterowie i wielu innych niemieckich i polskich Żydów tworzyło dawny Rybnik, żyło w nim i pracowało. Dzięki Małgorzacie Płoszaj wracają do nas.
W Sądzie Rejonowym w Będzinie trwa proces przeciwko dwóm funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej. Ukrywali w domach materiały, które powinny się znajdować w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej. Wśród nich znajduje się lista agentów gestapo z naszego regionu - blisko 500 nazwisk, m.in. górników, pielęgniarki, hodowcy lisów i literata.
Strażacki sztandar w latach 90. wyniesiono z komendy w Wodzisławiu Śląskim, po latach został sprzedany na giełdzie staroci w Bytomiu. Szczęśliwie kupił go pasjonat i odsprzedał strażakom ochotnikom. Po 25 latach sztandar wrócił do domu.
Badacze historii nie mają wątpliwości. W trakcie przebudowy fontanny na żorskim rynku dokonano jednego z największych odkryć.
Społecznicy z Czerwionki-Leszczyn szukali ofiar Tragedii Górnośląskiej. Niektóre rodziny od nich dowiedziały się, że ich bliscy zginęli na Wschodzie. Po latach ludzie wciąż boją się mówić o tej zbrodni.
Andrzej Adamczyk przeprowadzi słuchaczy przez ponad dwa wieki historii najstarszego zakładu górniczego na ziemi rybnickiej.
11 listopada mieszkańcy Rybnika mogą podziwiać po zmroku patriotyczną iluminację na wieży Zabytkowej Kopalni "Ignacy".
Mural na pl. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy upamiętnia Porozumienie Jastrzębskie.
Badając krypty, poznajemy nie tylko historię zmarłych, ale przywracamy im godność - mówi Sławomir Kulpa, archeolog i dyrektor Muzeum Miejskiego w Wodzisławiu Śląskim.
Ruiny zamku w Tworkowie to jedna z perełek Raciborszczyzny. Dwa lata temu ze środków unijnych urządzono tutaj wieżę widokową, teraz zmodernizowano dawną wozownię. Będą się w niej odbywały koncerty i inne wydarzenia kulturalne.
Warto się wybrać na niedzielny spacer po Rybniku, żeby posłuchać opowieści o Liburze, Basiście, Weberze.
Spotkania roczników w I Liceum Ogólnokształcącym im. Powstańców Śląskich w Rybniku, które świętuje 100-lecie. Tutaj uczyli się przyszli politycy, aktorzy, duchowni.
Multimedialna wystawa o węglu znajdzie się w pokopalnianej Łaźni Moszczenica w Jastrzębiu-Zdroju.
Górniczy mural po nieistniejącej kopalni Anna ma już ponad 50 lat. Mieszkaniec Pszowa postanowił go odnowić i zachować.
ROW Rybnik nie zorganizuje we wrześniu gali z okazji jubileuszu 90-lecia żużla.
W Edukatorium Juliusz nie tylko poznasz historię i ciekawostki z dziedziny medycyny, ale również wcielisz się w lekarza. Na bloku operacyjnym wytniesz woreczek żółciowy, wykonasz też zabieg laparoskopowy.
W zabytkowym budynku po kompleksie szpitalnym Juliusz w Rybniku ponownie są oddziały, a nawet sala operacyjna, i znów wykonywane są zabiegi, choć wirtualne. W pawilonie Rafał gotowe jest część Edukatorium Juliusz, gdzie poznamy ciekawostki - i to nie tylko historyczne - z dziedziny medycyny i farmacji.
Trzydzieści lat temu w okolicach Kuźni Raciborskiej zaczął płonąć las. Ogień wywołała iskra z przejeżdżającego pociągu. 10 tys. hektarów lasu spłonęło w kilka dni. Był to największy pożar lasu w Polsce.
Małgorzata Płoszaj, pasjonatka historii Rybnika, zaprasza na kolejny spacer po mieście. Tym razem śladem historycznych postaci z pomników.
Jakub Chełstowski zrobił to, o czym przed laty myślał jeden z jego poprzedników, a inny pomysł uznał za nietrafiony. Marszałek przeniósł swój gabinet do zbudowanego w czasach PRL-u Domu Związków Zawodowych.
Pałac Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śląskim długo miał pecha. Dach trawił ogień, kolejni użytkownicy doprowadzili go do fatalnego stanu, a gdy wreszcie zaczął się remont, runęło rusztowanie. Ale końcowy efekt prac robi świetne wrażenie.
Jerzy Natkaniec, były pracownik nieistniejącej już huty Silesia, upamiętnia "swój" zakład, pisząc kolejne książki. Właśnie ukazała się kolejna, "Kobiety Huty Silesia".
Artykuły odzieżowe, metalowe, słodycze oraz skóry. Cztery różne branże i ośmiu ostro rywalizujących między sobą handlowców. Poznamy ich w niedzielne popołudnie.
Szlak Racibórz Retro prowadzi przez kilkanaście punktów na terenie miasta. Na specjalnych tablicach przypominana jest historia i dawny wygląd miejsc.
Pasjonaci promują rybnicki deptak, biegnący od bazyliki do rynku. Zapraszają na urodzinowe spotkanie, na którym opowiedzą o tym miejscu.
Pomysł na niedzielne popołudnie? Spacer z architektem śladami rybnickich ratuszy. Będzie możliwość zwiedzenia.
Przewodnik, oprowadzający turystów, będzie mógł przystanąć razem z grupą i przybliżyć najważniejsze momenty z dziejów miasta.
Przy dzisiejszej ulicy Kubsza żołnierzy Wojska Polskiego witała w Wodzisławiu Śląskim symboliczna brama, nad którą górował napis "Witajcie rodacy - witajcie żołnierze".
W weekend w Rybniku i Wodzisławiu Śląskim zaplanowano obchody 100-lecia przyłączenia Górnego Śląska do Polski.
Od ponad 50 lat dwóch górników ze ściany budynku po byłej kopalni Anna spogląda na ulicę ks. Pawła Skwary w Pszowie.
Wieżę wybudowano w 1905 roku. Jest jedną z zapomnianych pereł architektury wodociągowej na terenie Górnego Śląska.
Ogień w kilka minut zajął niemal cały Wodzisław. Mieszkańcy, uciekając płonącymi ulicami, szukali schronienia w piwnicach, które okazywały się śmiertelnymi pułapkami.
Powrót do przeszłości w Jastrzębiu-Zdroju. W dawnym kurorcie można było poczuć się jak w latach 20. i 30. XX wieku. Zobaczcie zdjęcia.
Antropolog sądowy pokazuje, jaką twarz miała Egipcjanka, która zmarła ok. 800 r. przed Chrystusem. Jej mumia od 160 lat znajduje się w Raciborzu.
Strajk w kopalni Manifest Lipcowy podobno by nie wybuchł, gdyby nie chamska odzywka dyrektora. Szybko by się zaś skończył, ale mało komu znany pracownik biura zerwał negocjacje: "Panowie, wychodzimy!" - krzyknął i zmienił historię.
Zanim wybudowano kopalnie, Jastrzębie-Zdrój słynęło z uzdrowiska. W prasie było reklamowane od Berlina po Lwów i od Rygi po Wiedeń. Na jeden dzień wrócimy do tamtych czasów i poczujemy ten klimat. Zobaczcie archiwalne zdjęcia.
Stary Rybnik był wielokulturowy i wielowyznaniowy. Przedstawiciele trzech religii wspólnie brali udział w wielu ważnych dla miasta wydarzeniach, np. poświęceniu "Antoniczka" czy synagogi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.